Sylwester w ciąży – jak bezpiecznie i z rozwagą świętować nowy rok?
Impreza noworoczna to nie tylko sylwestrowe bale i eleganckie przyjęcia. To także imprezy, domówki i spotkania w gronie znajomych, którzy gwarantują dobrą zabawę. Wahasz się, czy wybrać się na sylwestra będąc w ciąży? Myślisz, że nie możesz wyglądać ładnie i jednocześnie czuć się wygodnie? Nic bardziej mylnego! W co ubrać się w ciąży, by prezentować się modnie i nie odczuwać dyskomfortu? Wszechobecny huk fajerwerków i głośna muzyka, szampan lejący się strumieniami – to jednocześnie zalety i wady Nowego Roku. Wady, jeśli akurat jesteś w ciąży i nie możesz uczestniczyć w całym tym szaleństwie.
Niektóre mamy chcą lub muszą tego wieczora iść na tradycyjną, noworoczną imprezę. Choć nogi puchną, a oczy zamykają się ze zmęczenia, dzielnie wytrzymują do północy. Jeśli jesteś jedną z mam, które nie chcą afiszować się na imprezie ze swoim odmiennym stanem, postaraj się przynajmniej nie zaszkodzić dziecku.
Co pić na sylwestra w ciąży?
W czasie ciąży organizm kobiety potrzebuje jeszcze więcej płynów, niż w normalnej sytuacji. Za taki stan rzeczy odpowiadają charakterystyczne dla przebiegu ciąży procesy, jak przyspieszenie metabolizmu (organizm znacznie szybciej pozbywa się wody), podwyższenie temperatury ciała (organizm bardziej intensywnie się poci), zwiększenie częstotliwości oddawania moczu (organizm szybciej traci wodę), mdłości i wymioty (powodują szybszą utratę płynów).
Wszystko to sprawia, że przyswajana przez organizm kobiety, woda szybko jest z niego wydalana, podczas gdy niedostateczne nawodnienie generuje sporo problemów. Mała ilość płynów przyczynia się chociażby do trudności z wypróżnianiem, skurczy łydek, drętwienia rąk, bólów w krzyżu i biodrach. Z uwagi na to, że mocz gęstnieje, wzrasta też ryzyko infekcji dróg moczowych i zapalenia pęcherza.
Zamiast szpilek wybierz buty na płaskim obcasie, a zamiast szampana zdecyduj się na musujące wino bezalkoholowe. Dzięki temu możesz raczyć się szampanem całą noc i uniknąć niedyskretnych pytań. Jedyną bolączką ciężarnej mamy, która decyduje się iść na imprezę sylwestrową, może być wszechobecny dym papierosowy.
Na szczęście obecnie już nie można palić w większości kawiarni i restauracji, dlatego chociaż tam można odetchnąć świeżym powietrzem. Lepiej wybrać taką imprezę niż „domówkę”, na której powietrze będzie siwe od dymu.
Pamiętaj, że to zdrowie twoje i twojego dziecka jest najważniejsze. Dlatego, jeśli partner nalega na zabawę sylwestrową, mimo że warunki na niej panujące nie sprzyjają ciężarnym, warto się zastanowić, czy bardziej zależy mu na zdrowiu twoim i dziecka, czy na zabawie.
Napoje zakazane w ciąży oraz ich alternatywy
Słodzone owocowe soki, napoje gazowane, napoje typu cola to płyny, które charakteryzuje wysoka osmolarność. Oznacza to w skrócie, że ilość zawartych w płynie stałych składników jest za duża. Wysokie stężenie cukrów w tego rodzaju napojach sprawia, że zawarta w nich woda – zamiast do ustroju, przenika z krwioobiegu prosto do światła jelita, a następnie jest błyskawicznie usuwana z organizmu. Tym samym, nie jest ona w stanie zaspokoić zapotrzebowania (w ciąży dodatkowo zwiększonego) komórek i tkanek.
Oprócz alkoholu i napojów sprzyjających odwodnieniu, przyszła mama powinna też z dużą ostrożnością sięgać po kawę. Oczywiście sporadyczne wypicie słabej kawy nie będzie groźne dla dziecka, ale jeśli kobieta była do tej pory przysłowiowo „uzależniona” od kofeiny, w ciąży musi zdecydowanie zerwać z nałogiem. Pamiętajmy, że i ona działa odwadniająco (bezpiecznie można popijać kawę zbożową i bezkofeinową).
Uważniej trzeba się za to przyjrzeć niewinnej z pozoru herbacie. Przede wszystkim nie należy przesadzać z jej intensywnością i ilością, ale to nie wszystkie obostrzenia. Dietetycy zauważają, że każda herbata – niezależnie od rodzaju: czarna, zielona, czerwona powinna wzbudzać czujność w przyszłej mamie. Wszystkie bowiem – pite w umiarze nie powinny zaszkodzić, ale już ich nadmierna ilość – okazuje się działać niekorzystnie. Niestety, trudno jednoznacznie wskazać granicę, której nie należy przekraczać. Bez obaw można jednak sięgać po herbatki ziołowe – choć oczywiście nie wszystkie.
Za bezpieczne i korzystne dla organizmu ciężarnej uważa się napary z rumianku, mięty, melisy czy pokrzywy, odradza się zaś herbaty z żeń-szenia, dziurawca, krwawnika czy lukrecji. W tym okresie należy też schować głęboko do szuflady herbatki odchudzające, oczyszczające oraz mieszanki na różne rodzaje dolegliwości zdrowotnych (np. wspomagające pracę jelit).
Co jeść na imprezie sylwestrowej będąc w ciąży?
Jeśli czujesz się dobrze, a ciąża przebiega tak, jak powinna, nie ma powodu, by odmawiać znajomym wspólnego wyjścia na sylwestrowe przyjęcie. Jedyne, o czym należy pamiętać, to to, by uważnie przyglądać się podawanym potrawom i z suto zastawionego karnawałowego stołu wybierać wyłącznie to, co odpowiednie dla kobiety w ciąży.
Dlaczego przypominamy o tym właśnie teraz? Ponieważ przed nami karnawał, którego przyszła mama nie powinna spędzać w czterech ścianach (chyba, że źle się czuje). Tymczasem, zarówno tzw. domówki, jak i zorganizowane imprezy toczą się zwykle przy suto zastawionym stole. To, że ciężarna musi się powstrzymać przed spożywaniem niektórych potraw i piciem niektórych napojów oznacza jednocześnie, że powinna znaleźć dla nich wartościową alternatywę. Po co może bezpiecznie sięgać przyszła mama, a z czego zdecydowanie powinna zrezygnować w czasie sylwestrowej zabawy, by zachować w równowadze tak istotną w tym okresie gospodarkę wodno-elektrolitową?
Sałatki
Z pewnością znajdą się w karnawałowym menu. To dobrze, bo dostarczają wielu cennych składników i minerałów. Niestety, nie wszystkie. Najbardziej wartościowe są te, przygotowane ze świeżych warzyw, choć ta jarzynowa też nie powinna zaszkodzić. Zdecydowanie bardziej wartościowe i lżejsze będą sałatki polane sosem jogurtowym czy winegret, bo te z sosami na bazie śmietany czy majonezu są niestety dość ciężkostrawne. Zrezygnujmy także z sałatki Cesar, która zwykle jest przykryta sosem zrobionym z surowych lub częściowo surowych jajek.
Nie najlepszym pomysłem będą sałatki z owoców morza, ale warto sięgnąć po te z prawdziwych owoców (przy czym lepiej unikać rodzajów, zawierających cytrusy).
Wędliny
Jeśli chodzi o wędlinę, po którą często sięgamy w czasie jedzenia sałatek – jeśli nie mamy pewności co do sposobu jej produkcji, lepiej zrezygnować z tego dodatku. Wędliny sklepowe, czyli wszelkiego rodzaju mielonki, szynki konserwowane, kiełbaski czy paróweczki mogą być nafaszerowane azotanami i fosforanami bardzo szkodliwymi dla dziecka. W czasie ciąży niebezpieczne są też wędliny, które zostały wyprodukowane bez poddania ich wysokiej temperaturze.
Nie na surowo
Zarówno ryby surowe, jak i te wędzone na zimno nie są najlepszym pomysłem w przypadku ciężarnej. Niosą ryzyko zakażenia pasożytami oraz bakteriami powodującymi listeriozę, co jest szczególnie niebezpieczne właśnie dla kobiet w ciąży. Wywołane nimi zakażenie organizmu może powodować biegunkę i wymioty, a także zapalenie opon mózgowych czy nawet sepsę, co może być przyczyną poronienia. Podobnie rzecz ma się w przypadku przekąsek z surowego mięsa – mogą się w nich znajdować jaja pierwotniaków toksoplazmozy. Zrezygnujemy także z sushi!
Kiszonki
Kiszone ogórki to sławna zachcianka przyszłych mam, którą co niektóre ciężarne mogą jeść „w nocy o północy”. Czemu by więc nie sięgnąć po nie w czasie karnawałowej zabawy? To bardzo zdrowa przekąska, zawierająca mnóstwo witamin, minerałów i pożytecznych bakterii, m.in. kwasu mlekowego. Są dobre na trawienie oraz poprawiają równowagę kwasowo-zasadową w przewodzie pokarmowym, co może łagodzić objawy zgagi, a dodatkowo usprawniają perystaltykę jelit. Zawierają także sporo błonnika, dzięki czemu pomagają walczyć z zaparciami i wzdęciami.
Sery żółte
Paleta serów kusi i zachęca do wypróbowania tych co ciekawszych i bardziej „pachnących” gatunków. Lepiej jednak przełożyć tę przyjemność na później. Podobnie jak w przypadku surowych ryb i mięsa, niosą one ryzyko zakażenia. Chodzi przede wszystkim o sery żółte miękkie – typu brie, camembert, rokpol, oscypek czy też niektóre odmiany fety, produkowane z niepasteryzowanego mleka.
Słone przekąski
Wszyscy wiedzą, że chipsy, paluszki, słone krakersy i precelki są niezdrowe i kaloryczne, ale to nie wszystko – zatrzymują też wodę w organizmie, co w czasie ciąży jest szczególnie niepożądane – może powodować obrzęki i opuchnięcia, a także wzrost ciśnienia.
Ciasta i ciasteczka
Sernik na zimno z owocami, ciasto marchewkowe czy drożdżowe – rzecz jasna w rozsądnej ilości, nie zaszkodzą przyszłej mamusi. Nie należy jednak sięgać po ciasta i desery z masami i kremami na bazie surowych jaj. Lepiej też zrezygnować z ciasteczek na bazie ciasta francuskiego, faworków, pączków czy oponek, czyli typowo karnawałowych przysmaków. Nie warto też sięgać po czekoladki i inne słodycze, bo nadmiar cukrów prostych grozi podwyższeniem ciśnienia krwi, powoduje obrzęki (poprzez zatrzymywanie wody w organizmie), grozi niedoborami potasu oraz cukrzycą ciężarnych.
Owoce
Była już o ich mowa w przypadku sałatek, ale powtórzmy raz jeszcze – w czasie ciąży lepiej unikać owoców cytrusowych i pestkowych, ponieważ są silnymi alergenami. Zamiast tego lepiej wybierać owoce rodzime, które wręcz powinny się znaleźć nie tylko w codziennym, ale też świątecznym menu przyszłej mamy.
Impreza czy domowe zacisze przy telewizorze?
Na szczęście Sylwestrowych scenariuszy są setki i wcale nie jesteśmy skazane na przebywanie w dymie papierosowym i oparach alkoholu. Część mam nawet woli spędzić ten wieczór w domu, przed telewizorem, gdzie nie trzeba będzie wbijać siew wieczorową suknię i będzie można pójść spać choćby przed północą.
W ciąży jesteśmy wszak tylko przez kilka miesięcy, podczas których musimy o siebie maksymalnie dbać, a Sylwestrów mamy przed sobą jeszcze dziesiątki. Zdążymy się wybawić a teraz… mamy ochotę po prostu otworzyć ptasie mleczko i zjeść troszkę czekolady, po czym obejrzeć komedię romantyczną i iść wygodnie spać.
Wspólny sylwester z koleżankami
Jeśli przyszła mama ma nieco więcej wigoru, może sama zorganizować wymarzoną zabawę sylwestrową. Jeśli tylko ma kilka ciężarnych koleżanek lub znajomych mam, może zaprosić je do siebie na wspólny, bajeczny wieczór. Unikną w ten sposób dyktatu zakrapianego alkoholem i świętowanego głośną muzyką i fajerwerkami przyjęcia i będą mogły robić to, co tylko przyjdzie im do głowy.
W menu mogą być rozgrzewające zupy, pyszne sałatki, nieco słodkości i herbata zimowa, a z rozrywek ciekawy film na Netflix, gry towarzyskie lub po prostu plotki. Na takiego Sylwestra można zaprosić też partnerów, którzy być może z zainteresowaniem przyjmą taką odmianę.
Jak spędzić sylwestra w ciąży?
Na ten wieczór istnieje jeszcze wiele ciekawych pomysłów. Jednym z nich jest przyjęcie w gronie… abstynentów. Część przyszłych mam dobrze się na nich czuje, bo nie musi się ciągle tłumaczyć z tego, że nie pije szampana, a zabawa jest przy tym równie udana, co na zwykłej imprezie. Inny wariant to wyjazd do SPA z przyjaciółką lub partnerem.
Tam nikt nie będzie wam dyktował, jak macie uczcić ten dzień – możecie iść na spacer po plaży, spędzić go w pokoju lub na imprezie w restauracji. Jeszcze inne przyszłe mamy idą w tą noc do… pracy! Skoro i tak nie mogą pić alkoholu, tańczyć do świtu czy założyć obcisłej sukni i wysokich obcasów, nie jest im żal spędzić tego wieczora z dala od znajomych.
Czują nawet ulgę, że nie będą musiały uczestniczyć w całym tym szaleństwie. W Sylwestra opieka nad dziećmi, prace barowe czy w sklepie są płatne nawet trzy razy więcej, niż zwykle, dlatego może być to ciekawy sposób, na zarobienie odrobiny gotówki, a przy okazji zagospodarowanie tego wieczoru.
Zuzanna Nowakowska to ceniona autorka w dziedzinie ciąży i parentingu, oferująca przyszłym rodzicom rzetelne porady i wsparcie w jednym z czołowych serwisów o parentingu. Jej zaangażowanie w promowanie świadomego rodzicielstwa przyniosło jej szerokie uznanie oraz lojalne grono czytelników.